„Zastanawiamy się czy Wspólna Polityka Rolna po 2020 roku, nad którą trwa dyskusja spełni oczekiwania naszych rolników czy proponowany Nowy Zielony Ład w Europie będzie szansą dla naszych gospodarstw czy będzie przyczyniał się do ich upadku. Liczę, że Forum Producentów Zbóż i Kukurydzy ożywi dyskusję nad tymi i wieloma innymi problemami z jakimi musza się aktualnie zmagać polscy rolnicy i przyczyni się o ich sukcesywnego rozwiązywania” – powiedział w trakcie uroczystego otwarcia Forum Producentów Zbóż i Kukurydzy – Nowy Zielony Ład, a problemy producentów zbóż i innych roślin uprawnych POLAGRA PREMIERY 2020, Stanisław Kacperczyk, Prezes PZPRZ.
Przed wykładami ekspertów i dyskusją nad nową WPR Ryszard Kamiński, podsekretarz stanu w MRiRW wręczył odznaki „Zasłużony dla Rolnictwa”, a PZPRZ uhonorował wyróżnieniami osoby i firmy wspierające Związek.
Otwierając Forum, Prezes PZPRZ podziękował uczestnikom za pracę na rzecz polskiego rolnictwa i wdrażanie nowych technologii produkcji, za codzienną pracę na rzecz praktyki rolniczej. W dalszej części powiedział m.in.:
„Szanowni Państwo, zmieniają się warunki pogodowe. Jest połowa stycznia a praktycznie mieliśmy tylko kilka dni z małym przymrozkiem. Miejscami zaczynają kwitnąć drzewa pestkowe, wydaje się że cały czas trwa wegetacja roślin ozimych. Ostatni rok, jak również wcześniejsze lata pokazują jak wrażliwe i bezbronne w sytuacji różnego typu anomalii pogodowych jest nasze rolnictwo. To nie tylko przymrozki wiosenne, susza, ale również nadmiar opadów oraz duże nasłonecznienie i związane z tym warunki termiczne decydują o powodzeniu produkcji w rolnictwie. Czy na te zmieniające się warunki pogodowe jesteśmy przygotowani? Praktyka pokazuje że nie zawsze. Brakuje nam rozwiązań przeciwdziałających zmianom klimatycznym w naszym rolnictwie. Brakuje rozwiązań promujących rozsądną meliorację pól i konserwację istniejących urządzeń melioracyjnych, budowę zbiorników retencyjnych oraz podejmowania działań w zakresie zatrzymania wody na wypadek suszy. Jednym słowem realizacji programu racjonalnej gospodarki wodą. W rozwiązywaniu problemów związanych ze zmianami klimatu liczymy na pomoc nie tylko administracji rządowej, ale także świata nauki w szukaniu innowacyjnych rozwiązań na przeciwdziałanie skutkom anomalii pogodowych. Podejmowane działania w zakresie ubezpieczeń płodów rolnych w niewielkim stopniu zabezpieczają rolników przed ryzykiem utraty dochodów.
Szanowni Państwo, cieszy nas rozwój gospodarstw i rosnący eksport produktów rolniczych. Wiele gospodarstw stosuje innowacyjne rozwiązania, szuka oszczędności, aby być konkurencyjnym na rynku w sytuacji wzrastających kosztów produkcji przy niskich cenach płodów. Mimo wysiłków opłacalność produkcji w wielu branżach jest poniżej oczekiwań rolników i niejednokrotnie zagraża jego bytowi. Liczymy, że podejmowane inicjatywy Rządu w zakresie rozbudowy infrastruktury portowej oraz utworzenie platformy żywnościowej zostaną zrealizowane oraz umożliwią racjonalną wymianę handlową. Z niepokojem patrzymy na otwieranie się Unii na import bezcłowy z krajów trzecich, który przyczynia się do destabilizacji cen na rynku płodów rolnych.
Domagamy się uelastycznienia terminów stosowania nawozów azotowych. Wystąpiliśmy o zmianę terminów możliwości stosowania nawozów do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i do Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Według naszej oceny wskutek późnego stosowania nawozów azotowych po 1 marca w ub. roku nasze rolnictwo poniosło olbrzymie straty. Prawo, które się stanowi nie może przeszkadzać w rozwoju rolnictwa.
Domagamy się gruntownej analizy konsekwencji wycofania określonych substancji czynnych przed podjęciem decyzji o wycofaniu, jak również jasne i właściwe opracowanie przepisów regulujących import płodów i żywności z poza Unii Europejskiej pod kątem pozostałości środków ochrony roślin i taki wniosek skierowaliśmy do Komisarza Janusza Wojciechowskiego. Pytamy, czym mamy chronić nasze uprawy przy braku środków ochrony roślin. Z jednej strony mamy zakaz stosowania określonych substancji aktywnych, a z drugiej importowane są płody rolne z krajów gdzie takie zakazy nie obowiązują i nie są badane na pozostałości.”