– Najważniejsza jest przyszłość dla gospodarstwa rolnego. A tę przyszłość zapewniają młodzi ludzie – przyznał na spotkaniu z uczestnikami Programu Wymiany Młodych Rolników Polska – Teksas, Mark Brzeziński, Ambasador USA w Polsce.
Spotkanie miało miejsce 13 września br. w Winnikach koło Nasielska, w gospodarstwie Hanny i Krzysztofa Kowalskich.
Jak podkreślił Mark Brzeziński, wymiana młodych rolników między Polską a USA to sytuacja, gdy młodzi ludzie, którzy uczą się w obu krajach jednocześnie, w jaki sposób jeszcze lepiej prowadzić gospodarstwo, by potem tę wiedzę wzajemnie przeszczepić, i dzięki temu stymulować rozwój rolnictwa w Polsce i w Stanach Zjednoczonych.
– Ambasady amerykańskie mają tysiące programów wymiany, ten (Program Wymiany Młodych Rolników Polska – Teksas organizowany przez PZPRZ – dop. red.) uważam za jeden z bardziej sensownych i pożytecznych. Dzięki niemu rolnicy w Polsce i w USA mogą lepiej sprostać wielu wyzwaniom, które się pojawiają w ich życiu – dodał Ambasador Brzeziński.
Zwracając się do młodych rolników, uczestników wymiany podczas wrześniowego spotkania Mark Brzeziński podkreślił zależność i znaczenie lokalnej pracy rolników w kontekście jej globalnego oddziaływania i zasięgu, oraz odpowiedzialności za wyżywienie dziesiątki miliardów ludzi na świecie, których trzeba wyżywić. – To połączenie między lokalnym a globalnym rynkiem stanowi o sile branży rolnej – zaznaczył.
Dodał, że zmiany, jakie nastąpiły w Polsce w ostatnich 30 latach są imponujące, a co najważniejsze, wszystko co najlepsze jeszcze nadejdzie.
Ambasador Brzeziński podziękował za zaproszenie do gospodarstwa rodzinie Kowalskich.
– To jest dla mnie cudowne doświadczenie, ogromny zaszczyt tu być. To dla mnie powrót do dzieciństwa, do domu. Rodzina Brzezińskich wiele czasu spędzała na farmach. Moi rodzice często zabierali mnie do gospodarstw, tam spędzaliśmy czas, czuliśmy się świetnie w otoczeniu natury. Z perspektywy tego gospodarstwa widać, jak ogromny postęp się dokonał nie tylko w rolnictwie, ale w ogóle w Polsce – przyznał Mark Brzeziński.
zdjęcia: A.Kozłowska dla PZPRZ