Co ci się najbardziej podobało na farmach w Teksasie i co cię najbardziej zaskoczyło? Refleksjami na ten temat z gośćmi zorganizowanego 13 września br. w Winnikach koło Nasielska spotkania uczestników Programu Wymiany Młodych Rolników Polska – Teksas (w którym wziął udział m.in. Mark Brzeziński, Ambasador USA w Polsce) podzielili się młodzi rolnicy – właśnie uczestnicy tejże wymiany:
Wiktoria Karmowska (wymiana 2023): Czas, który spędziłam w Teksasie był niesamowity. Przez 5 tygodni pracowałam na prawdziwym rancho. Codziennie doświadczałam nowych rzeczy, zdobywałam nowe doświadczenia. Poznałam wielu fantastycznych ludzi, z którymi kontakt utrzymuję do dzisiaj. Bardzo mnie cały czas wspierają i chcą mi pomóc w dążeniu do mojego celu. Teksańczycy przyjęli mnie jako członka rodziny i bardzo chcieli pokazać mi swoją kulturę, obyczaje, poczułam się naprawdę, jak w rodzinie. W Teksasie udało mi się też spełnić swoje marzenie, jakim było naganianie bydła o wschodzie słońca w westernowym siodle. Cóż mogę więcej dodać – od teraz Teksas jest w moim sercu, a Teksańczycy są częścią mojej rodziny.
Mateusz Mitrowski (wymiana 2022): To, co mnie najbardziej w Teksasie zaskoczyło, to temperatura powietrza. Tam jest naprawdę gorąco. Moja pierwsza myśl po wylądowaniu była taka: Urodziłem się w Polsce, umrę w Teksasie… Zauważyłem, że z tak wysoką temperaturą związane są oczywiście ogromne straty wody w wyniku parowania. Największe wrażenie zrobiły na mnie stosowane w Teksasie systemy nawadniające, w tym te mobilne, które można było przestawiać, otwierać i zamykać o dowolnej porze dnia. Wrażenie z pierwszego spotkania z Teksasem i Teksańczykiem – to ogromna otwartość. Wszyscy ci machają, wszyscy cię lubią (…) Co jeszcze zauważyłem to, że Teksas umie w marketing, i to bardzo dobrze, zarówno na poziomie lokalnym, stanowym, jak i krajowym. (…) To czego możemy się od nich uczyć, to regulacje prawne. Np. w kwestii zrównoważonego rolnictwa podejście jest takie: my możemy i chcemy robić zrównoważone rolnictwo, ale nie kosztem jakości i ilości naszej produkcji. Myślę, że to podejście powinniśmy naśladować jako Unia Europejska.
Chciałbym przy tym podkreślić, że w sumie 250 osób uczestniczących w Programie Wymiany Młodych Rolników Polska-Teksas to już społeczność osób, między którymi powstały pewne więzi. Zarówno jeśli chodzi o nasze polskie podwórko, jak i stronę teksańską – mamy ze sobą kontakt, przyjaźnimy się, często rodziny goszczące, biorące udział w programie podróżują do siebie nawzajem, już nawet poza programem. To są już naprawdę mocne, wartościowe kontakty do budowania dalszej współpracy, czy na poziomie społecznym czy gospodarczym. Myślę że to trzeba podkreślać i dbać o te kontakty.
Karol Siewruk (wymiana 2023): Tak, potwierdzam – te podróże między rodzinami, to nie są puste słowa. Rodzina, u której ja byłem, przylatuje we wrześniu do Polski i ponownie się z nimi spotkam, już na naszej ziemi. To bardzo ekscytujące. Poza tym uważam, że każdy kto chciałby coś w życiu ciekawego zobaczyć, powinien koniecznie w tym programie wymiany wziąć udział. Jest to naprawdę wielka i cenna możliwość.
fot. A.Kozłowska dla PZPRZ