W dniu 2 lipca br. odbyło się posiedzenie grupy roboczej „Zboża” Copa-Cogeca, w którym wziął udział prof. Jerzy Grabiński, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych oraz Przewodniczący Rady Ekspertów Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.
Nowa kadencja Parlamentu Europejskiego
Podczas posiedzenia przedstawiono obszerną informację na temat wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zwrócono uwagę, że w kampanii wyborczej rolnictwo pojawiało się bardzo często i na ogół określane było jako „strategiczny zasób”. Obecnie trwa wybór szefów oraz członków poszczególnych komisji, w tym komisji rolnictwa.
– Copa-Cogeca współpracując, w rozpoczynającej się właśnie kadencji Parlamentu i Komisji, powinna bardzo zdecydowanie wyrażać swoją opinię oraz walczyć o interesy europejskich rolników. Skala zagrożeń jakie są na horyzoncie jest bardzo duża i najbliższy czas będzie decydować o przyszłości europejskiego modelu rolnictwa. Tu nie ma miejsca na półśrodki i grzeczną dyplomację. Trzeba działać zdecydowanie – powiedział po posiedzeniu prof. Jerzy Grabiński.
Zauważono potrzebę uświadamiania nowych posłów do PE w zakresie problemów rolnictwa oraz bezpieczeństwa żywnościowego poprzez wizyty w gospodarstwach, filmy czy też kontakty bezpośrednie.
Niesprawiedliwa ocena
Uczestnicy spotkania omówili problemy związane z sytuacją na rynku środków ochrony roślin. Zwrócono uwagę, że nie można wycofywać ś.o.r. bez wyznaczenia alternatywny dla nich.
– Niestety w ostatnim czasie środkom ochrony roślin skutecznie przyczepiono niesprawiedliwą etykietę, że są z gruntu złe. Trzeba walczyć z tym stwierdzeniem, bo jest ono niebezpieczne. Środki ochrony roślin to lekarstwa dla roślin. A ich odpowiedzialne stosowanie nie stanowi żadnego zagrożenia dla ludzi – kontynuował J. Grabiński.
Środki ochrony roślin przyczyniają się do efektywnej produkcji rolnej oraz ochrony zdrowia roślin. Pomagają w kontrolowaniu populacji szkodników oraz zapobieganiu rozprzestrzeniania się chorób, co prowadzi do zmniejszenia strat w plonach. Ma kluczowe znaczenie dla zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na żywność. Ochrona roślin przed szkodnikami i chorobami przyczynia się także do produkcji zdrowszych i wyższej jakości zbóż i innych produktów rolnych.
Jaka przyszłość Ukrainy?
Ważnym temat posiedzenia był problem Ukrainy. Nie ulega wątpliwości, że liberalizacja handlu z Ukrainą musi być połączona ze zmianami standardów produkcji rolnej w tym kraju. Copa-Cogeca chce się bardziej zaangażować w proces rozpoznania zagrożeń z tego wynikających. Niestety takich analiz nie przeprowadziła Komisja Europejska, która de facto utworzyła po rosyjskiej agresji strefę wolnego handlu z Ukrainą. Jeżeli chodzi o przyszłe członkostwo tego kraju w Unii Europejskiej, to zdaniem uczestników spotkania, powinno być ono poprzedzono odpowiednio długimi negocjacjami i okresami przejściowymi. Ale także zmianami w zasadach finansowania Wspólnej Polityki Rolnej.
– Zagrożeniem ze strony Ukrainy jest nie tylko potencjał produkcji, ale także ogromne możliwość zmiany jego profilu. Ukraińskie agro-holdingi widząc zapotrzebowanie na określony produkt na unijnym rynku, są w stanie wielokrotnie zwiększyć areał danej uprawy – wyjaśnił prof. Jerzy Grabiński.
Za wcześnie na prognozy?
Prof. Grabiński odniósł się także do prognozy Copa-Cogeca dotyczącej zbiorów zbóż. Jego zdaniem jest jeszcze za wcześnie, aby formułować daleko idące stwierdzenia.
– Faktycznie zbiory będą mniejsze, ale nie można jeszcze mówić o jakiejś katastrofie. Gospodarze, z którymi udało się ostatnio rozmawiać są umiarkowanymi optymistami – podsumował ekspert FBZPR i PZPRZ.
Źródło: Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych