Dziś Stanisław Kacperczyk, Prezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych wziął udział w debacie na temat modelu polskiego rolnictwa, jaka miała miejsce w trakcie Konferencji: Narodowe wyzwania w rolnictwie. Spotkanie, zorganizowane przez wydawnictwo „Farmer”, odbyło się w PKiN w Warszawie.
W trakcie debaty, Prezes Kacperczyk podkreślił, że świat potrzebuje żywności. Może to oznaczać świetlistą przyszłość dla rolnictwa. Jednak z doświadczeń widzimy, że tak nie jest – zaznaczył. Produkty z gospodarstw są cenowo na tym samym poziomie, a wszystko to, co wkładamy do gospodarstwa – rośnie. Koszt paliwa, nawozów, energii rośnie. Rolnicy muszą się odnaleźć w tej sytuacji. Cięcie kosztów ma jednak granice. Szansa na rozwój rolnictwa jest we wspólnym działaniu w grupach, zrzeszeniach rolniczych – wspólne przygotowanie i sprzedaż to szansa. Gospodarstwa powinny zajmować się tym, czym mogą ze względu na swoją wielkość. Dzielenie gospodarstw na duże i małe, dobre i złe – jest niezrozumiałe. Małe gospodarstwa powinny zająć się specjalistyczną produkcją, średnie – hodowlą, duże – produkcją zbóż. Powinniśmy wszystkim dać szansę rozwoju, nie rywalizacji na rynkach światowych – podkreślił.
Zaznaczył też, że ważne jest poczucie bezpieczeństwa przez rolników. Powinno się to wyrażać w stabilnych podstawach własnościowych, długich dzierżawach. Określone powinny być ramy prawne do funkcjonowania – to pozwala na długoterminowe inwestycje. Duże są koszty, ale i wpływa na nie rosnąca biurokracja – jest tu dużo do zrobienia. Czujemy podział, wynikający z deklaracji, że jedni są dobrzy, a innych nie będziemy popierać – zauważył. Ograniczanie możliwości powiększania gospodarstw powinno wpływać na zachęty do przetwórstwa i eksportu takich produktów.